Kulinarny aforyzm: Jak masło topnieje na słońcu, tak kobieta w towarzystwie mężczyzny długo cnoty nie zachowa. Mahomet
Znalazłam ten przepis w kanadyjskim czasopiśmie pt. “Christmas cookies”. Jest to mój debiut, jeżeli chodzi o masło orzechowe. Nigdy do tej pory go nie probowałam i nic z niego nie robiłam. Jako dodatek do kanapek to dla mnie całkowicie odpada, nie jest to mój smak. Jako dodatek do brownies może być, ale zasadniczo wolę trochę inne smaki. Ciasto był najlepsze po 2-3 dniach. Porcja tutaj podana powinna być upieczona w blaszce o wielkości 20 x 20 cm. Ja niestety takiej nie miałam i mimo, że zwiększyłam ilość składników, ciasto wyszło mi dosyć płaskie. Poza tym przez pomyłkę dodałam za mało masła do masy. W rzeczywistości powinna być ona trochę jaśniejsza i puszysta.
Składniki:
Brownie
– 120 g gorzkiej czekolady
– 70 g masła
– 70 g masła orzechowego
– 2 jajka
– 200 g brązowego cukru
– 1 cukier waniliowy (lub aromat waniliowy)
– 2/3 szklanki mąki
– ¼ łyżeczki proszku do pieczenia
– szczypta soli
– 150 g orzechów włoskich (w oryginalnym przepisie “peanut butter cups”)
Masa orzechowa
– 120 g masła
– 120 g masła orzechowego
– 1 łyżka mleka
– 1 cukier waniliowy (lub aromat waniliowy)
– 2 szklanki cukru pudru
Grubo posiekaną czekoladę, masło orzechowe oraz masło podgrzewać, aż czekolada się stopi i wszystkie składniki się połączą. Odstawić do ostygnięcia. Następnie dodać cukier, jajka, wanilię. Wymieszać łyżką. Mąkę, proszek do pieczenia oraz sól wymieszać w osobnej misce. Dodawać porcjami sypkie składniki i dokładnie wymieszać. Na koniec dodać posiekane orzechy. Wyłożyć ciasto do wysmarowanej masłem oraz wyłożonej papierem do pieczenia formy o wymiarach 20 x 20 cm. Piec w temp. 180 stopni ok. 30 minut. Ostudzić. W międzyczasie wymieszać mikserem masło, masło orzechowe, mleko oraz wanilię. Następnie dodawać stopniowo cukier puder. Rozsmarować masę na wystudzonym cieście.
Jest to moja propozycja w ramach akcji Czekoladowy Weekend.