Kulinarny aforyzm: Chowania te są i z tego względu dobre, że nasz lud z przyrodzenia nie będąc łakomy, tylko przyuczony do złych nałogów, staje się obżartym. Dwór wiejski. Dzieło poświęcone gospodyniom polskim, przydatne i osobom w mieście mieszkającym przerobione z fr. pani Aglae Adanson z wielu dodatkami i zupełnem zastósowaniem do naszych obyczajów i potrzeb – poradnik Karoliny Nakwaskiej
To mój ostatni chleb upieczony przed przeprowadzką. W najbliższej przyszłości niestety nic nowego nie upiekę – brak piekarnika. Proporcje na chleb oparte są na tym przepisie. Wpis znajdzie się na liście „Na zakwasie i na drożdżach„.
Składniki:
– 400 g mąki pszennej chlebowej
– 150 g mąki żytniej chlebowej
– 150 g mąki owsianej
– 2,5 łyżeczki drożdży instant
– 2 łyżki oleju roślinnego
– 1 i 3/4 łyżeczki soli
– 1 łyżeczka cukru
– ok. 550 g wody
– 5-6 łyżek płatków owsianych
Wymieszać mąki, dodać resztę składników i wlać wodę z rozpuszczonymi drożdżami. Wymieszać łyżką. Miskę szczelnie przykryć i odstawić na 12-18 godzin. Po czym wyjąć przefermentowane ciasto na omączony blat i uformować okrągły bochenek. Oprószyć mąką i przykryć ściereczką. Umieścić w piekarniku garnek żeliwny, włączyć nastawiając temperaturę 220 stopni. Po ok. 45 minutach wyjąć garnek, ostrożnie przełożyć do niego chleb. Przykryć i piec przez 35 minut. Następnie zdjąć pokrywkę i dopiec chleb przez kolejne 35 minut. Wyjąć na kratkę i ostudzić.