Kulinarny aforyzm: Herbata jest jak dziecko. Trzeba się z nią bawić, zachęcać, przekonywać, wabić i motywować, a przede wszystkim cieszyć się bogactwem jej osobowości. Carrie Chen, współczesna mistrzyni herbaty
Bez piekarnika wciąż można przygotować jakiś smaczny, słodki deser. Na tej stronie znalazłam takie smakowite wafelki, a ponieważ miałam zapas irańskiej chałwy z pistacjami od razu zabrałam się do przygotowania tych pysznych wafelków. Autorka przepisu oblała całe wafelki polewą, ale ja, z lenistwa, po prostu rozprowadziłam polewę tylko na wierzchu wafli.
Składniki:
– 1 opakowanie wafli
– 400 g chałwy
– 200 g miękkiego masła
Polewa
– 200 g gorzkiej czekolady
– ok. 150-200 ml kremówki
Chałwę utrzeć na drobnych oczkach tarki. Masło ubić na puszystą masę (ok. 6-7 min) i dodać do niego chałwę. Miksować ok. 2 minuty. Wafle przełożyć kremem, zawinąć w papier do pieczenia, docisnąć deską i wstawić na noc do lodówki. Na drugi dzień połamaną czekoladę stopić w kąpieli wodnej razem ze śmietanką. Polać wafle polewą, a po zastygnięciu pokroić na kawałki. Wafelki najlepiej trzymać w lodówce.