Kulinarny aforyzm: na półce stoją słoiki/w których konfitury/jak boginie ze słodkimi ustami/zachowały smak/wiecznej młodości. Tadeusz Różewicz
Po wielkanocnych szaleństwach dzisiaj cos lżejszego i wegetariańskiego. Ta irańska zupa z soczewicy rożni się od przepisów europejskich zestawem przypraw. Ja bardzo lubię soczewicę, więc smakuje mi w każdej postaci. Przepis jest kompilacją kilku przepisów.
Składniki:
– 1 cebula
– 4 ząbki czosnku
– 3 marchewki
– 2 gałązki selera naciowego
– 1 puszka pomidorów (akurat mi zabrakło, więc użyłam koncentratu)
– 2 szklanki soczewicy
– 2 łyżki soku z limonki
– ½ łyżeczki kurkumy
– oliwa, sól, pieprz
Podsmażyć na oliwie posiekaną cebule, pokrojony w kostkę seler oraz marchew i przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodać kurkumę. Dusić ok. 10 minut. Dodać pokrojone pomidory oraz soczewicę. Chwile razem smażyć. Zalać wodą lub bulionem warzywnym. Gotować do miękkości soczewicy. W razie potrzeby dolewać wody. Można zmiksować połowę soczewicy. Doprawić sokiem z limonki.