Kulinarny aforyzm: Księżyc miodem ocieka na ustach szalonych
Żarłoczne są tej nocy ogrody i domy
Guillaume Apollinaire
Ufffffffff. Przeprowadzka wreszcie zakończona. Tym razem poniosło mnie aż do Kanady. Po tych pierwszych dniach wiem jedno – chleb jest tutaj całkowicie niejadalny! Wygląda na to, że domowe pieczenie chleba stanie się tutaj koniecznością, nie tylko hobby. Jak na razie nie udało mi się znaleźć świeżych drożdży (a może takich w ogóle tutaj nie ma?!), ale za to drożdże suszone sprzedaje się w Kanadzie w ilościach hurtowych, nawet na wagę. Czyżby wszyscy piekli chleb w domu? Ciekawe dlaczego…. 😉 Jak na razie nie mam jeszcze nowego zakwasu, ponieważ cały mój zakwas zużyłam przed przeprowadzką aby upiec chleb orkiszowo-żytni (przepis ze strony Liski), więc moim pierwszym wypiekiem w nowym miejscu zmieszkania jest chałka (przepis z jakiegoś starego dodatku do Kuchni). Tym razem zdecydowałam się na chałkę koszerną i bardzo mi ten przepis bez mleka i masła odpowiada. Następnym razem postaram się tylko zapleść chałkę z 6 wałeczków, tak jak widziałam to na przykład tutaj.

Chleb orkiszowo-żytni
Zaczyn
– 100 g zakwasu żytniego
– 200 g mąki orkiszowej
– 100 g wody
Wszystkie składniki wymieszać w misce, przykryć i odstawić na 12 godzin.
Ciasto właściwe
– 100 g mąki żytniej chlebowej
– 400 g mąki pszennej
– 230 g wody
– 1 łyżeczka miodu
– 10 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych)
– 1,5 łyżeczki soli
Do gotowego zaczynu dodać pozostałe składniki i dokładnie wyrobić. Uformować kulę, przełożyć ją do miski posmarowanej oliwą lub olejem. Przykryć i odstawić do wyrastania na 1-1,5 godziny. Następnie uformować bochenek i przełożyć go do koszyka oprószonego mąką. Odstawić do wyrastania na ok. 30-45 minut. Ścianki piekarnika nagrzanego do 230 stopni spryskać wodą ze spryskiwacza. Chleb piec ok. 20-30 minut, po 10 minutach zmniejszyć temperaturę do 210 stopni.


Chałka
Składniki:
– 4,5 szklanki mąki
– 2,5 dag świeżych drożdży (u mnie 1,5 łyżeczki suszonych)
– 1/3 szklanki cukru
– 1 szklanka letniej wody
– szczypta soli
– 2 jajka
– 1/3 szklanki oliwy
Drożdże wymieszać z wodą, odstawić na 10 minut. Następnie dodać 1 jajko, cukier, sól i oliwę. Dokładnie wymieszać, wsypać 1,5 szklanki mąki, wymieszać. Dosypać ponownie 1,5 szklanki mąki i wymieszać. Dodać pozostałe 1,5 szklanki mąki i dobrze wyrobić. Ciasto przykryć i odstawić do wyrośnięcia na 1,5 godziny. Następnie ponownie zagnieść i podzielić na 3 lub 6 części, uformować wałeczki i zapleść (jak to zrobić można zobaczyć tutaj). Pozostawić do wyrośnięcia na 30 minut i posmarować rozbełtanym jajkiem. Piec w temp. 180 stopni przez około 45 minut.


Chałka to moja pierwsza propozycja w ramach akcji Wypieki drożdżowe.
