Kulinarny aforyzm: Zakąska jest zachętą do wódki. Przysłowie bułgarskie
Uwielbiam różnego rodzaju słone tarty i tym razem skusiłam się na tartę z porem i cukinią. Wreszcie udało mi się kupić formę do tarty, więc pieczenie jest teraz samą przyjemnością. Tartę można podawać zaraz po wyjęciu z piekarnika, ale ja bardzo lubię jeść tartę na zimno. Na szczęście zazwyczaj trochę tarty zostaje i mogę ją z przyjemnością jeść na drugi dzień. Przepis znalazłam w magazynie „Smaki i aromaty“ z września 1999 roku.
Składniki:
Ciasto
– 100 g masła
– 3-4 łyżki wody
– 220 g mąki pszennej
– 1 żółtko
– ½ łyżeczki soli
– szczypta gałki muszkatołowej
Nadzienie
– 3 pory
– 1 cukinia
– 2 cebule
– 100 g żółtego sera
– 2 jajka
– 200 ml śmietany
– 2 łyżki masła i oliwy
– tymianek, pieprz, sól, gałka muszkatołowa
Przesiać mąkę, dodać sól oraz pokrojone w kostkę masło. Ucierać składniki widelcem, aż powstaną grudki. Dodać żółtko oraz wodę. Zagnieść ciasto, dodając w razie potrzeby wody. Włożyć ciasto do lodówki na 2 godziny. W międzyczasie podsmażyć pokrojoną w plasterki cebulę z tymiankeim na maśle. Gdy cebula zmięknie dodać pokrojonego plasterki pora (najlepiej użyć białe części pora oraz trochę zielonych liści). Dusić 10 minut, a następnie doprawić solą oraz pieprzem. Cukinię pokroić w plasterki, oprószyć mąką i usmażyć na oliwie. Posolić, gdy się przyrumienią. Wylepić rozwałkowanym ciastem dno oraz brzegi posmarowanej masłem formy do tart, nakłuć widelcem i podpiec około 15 minut w 190 stopniach. Wymieszać utarty na tarce ser z masą cebulowo-porową. Ubić jajka ze śmietaną, przyprawić solą, pieprzem oraz gałką muszkatołową. Ułożyć na podpieczonym spodzie masę cebulowo-porową, na wierzchu poukładać plasterki cukini i zalać masą jajeczną. Piec w temp. 190 stopni przez 20-30 minut.