Kulinarny aforyzm: Nieobecność gasi małe uczucia, lecz rozpala wielkie, niczym wiatr, co gasi świeczkę, ale wznieca pożar. François de La Rochefoucauld
Uwielbiam biscotti, a jesienią takie korzenno-dyniowe biscotti będą najlepsze. Przepis z tej strony.
Składniki:
– 4 łyżki masła
– 2/3 szklanki cukru
– 1 łyżeczka przyprawy do piernika
– 3/4 łyżeczki cynamonu
– 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
– 1/2 łyżeczki soli
– 1 jajo
– 1/2 szklanki puree z dyni
– 2 szklanki mąki pszennej
– cukier z cynamonem do posypania
Ubić miękkie masło z cukrem, przyprawami, proszkiem do pieczenia i solą. Dodać jajo i dyniowe puree, a następnie mąkę, ubijając na niskich obrotach. Przełożyć ciasto (jest dosyć klejące) na blachę, podzielić na dwie części i uformować dwa podłużne chlebki o długości około 25 cm. Posypać cukrem wymieszanym z cynamonem. Piec w temperaturze 175 stopni przez 25 minut, aż będzie złotobrązowe. Wyjąć, ostudzić. Następnie pokroić je nożem z piłką na 1 cm kromki, na ukos. Ułożyć je na blaszce (poziomo) i podpiekać, aż wyschną i zrobią się chrupiące (odwracając w połowie pieczenia na drugą stronę), przez około 40 minut w temperaturze 160 stopni.