Muffiny owsiane z morelami

Kulinarny aforyzm: Ból trwania w obcym miejscu/przecina moje serce, jest jak słodki owoc./I gdzież są dobre łzy? Jehuda Amichaj


Zazwyczaj, gdy nie mam czasu, a mam ochotę na coś słodkiego robię muffiny. Tym razem taki owsiano-morelowe. Przepis znaleziony na tej stronie.

 

Składniki:

 – 1,5 szklanki mąki

– 1 szklanka płatków owsianych

– 2 łyżeczki proszku do pieczenia

– 1 szklanka brązowego cukru

– szczypta soli

– 2/3 szklanki mleka

– 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego

– 2 jajka

– 6 łyżek oleju

– ¾ szklanki posiekanych suszonych moreli

Wymieszać mąkę, płatki owsiane, proszek do pieczenia oraz sól. W osobnej misce wymieszać olej z cukrem, jajkiem, ekstraktem waniliowym oraz mlekiem. Dodać suche składniki, wymieszać łyżką. Na koniec dodać pokrojone morele. Wypełnić papilotki w ¾ ciastem. Można posypać cukrem lub płatkami owsianymi. Piec w piekarniku nagrzanym do 190 stopni przez 25 minut.

Sernik z makiem

Kulinarny aforyzm: Aniołowie, aniołowie biali/na coście to tak u żłobka/czekali, pocoście tak/skrzydełkami trzepocąc/płatki śniegu rozsypali/czarną nocą? Krzysztof Kamil Baczyński


Jadłam kiedyś taki sernik, ale nigdy go jeszcze nie robiłam. Z braku czasu zdecydowałam się na przepis z wykorzystaniem gotowej masy makowej (z tej strony).

Składniki:

Masa serowa:

– 1 kg sera na serniki

– 1 torebka budyniu waniliowego bez cukru

– skórka starta z 1 pomarańczy

– 1 szklanka cukru

– 5 jajek (oddzielone żółtka od białek)

– 2 łyżeczki ekstraktu z wanilii

– 1/3 szklanki śmietanki kremowej 36%

Masa makowa:

– 1 puszka gotowej masy makowej

– 5 jajek (oddzielone żółtka od białek)

– 1 szklanka rodzynek

– 100 g mielonych migdałów

– po 50 g orzechów włoskich, płatków migdałowych oraz suszonych moreli

Piekarnik nagrzać do 175 stopni. Dno formy o wymiarach 25×35 cm wyłożyć papierem do pieczenia, boki tortownicy posmarować masłem i oprószyć mąką. Śmietankę kremową wymieszać z twarogiem sernikowym. Żółtka ubijać przez 10 minut z cukrem, aż masa będzie puszysta i kremowa. Ciągle miksując, dodawać po około 2 – 3 łyżki masy serowej, na zmianę z sypkim budyniem. Na koniec dodać ekstrakt z wanilii i skórkę startą z pomarańczy. W oddzielnej misce ubić białka na sztywną pianę razem ze szczyptą soli. Połączyć je delikatnie z masą serową. Masę wyłożyć na przygotowany spód, wyrównać powierzchnię. Masę makową włożyć do misy i zmiksować na niskich obrotach ze zmielonymi migdałami. Dodawać stopniowo żółtka i miksować po każdym dodanym przez około 30 sekund, następnie dodać bakalie, wymieszać. W oddzielnej misce ubić białka na sztywną pianę razem ze szczyptą soli. Połączyć je delikatnie z masą makową. Masę wyłożyć na masę serową, wyrównać powierzchnię. Wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez 45 – 50 minut. Studzić przy uchylonych drzwiczkach piekarnika.

Mazurek na waflach – najprostszy?

Kulinarny aforyzm: Bo każdy, nawet najmniejszy orzech do zgryzienia/Aby okazał się pestką, jest kwestią do przemyślenia. Paktofonika


Miał to być najszybszy mazurek…. Jednak przygotowanie masy kajmakowej (nie udało mi się znaleźć w Niemczech słodzonego mleka skondensowanego w puszce) okazało się tym razem bardzo trudne 😉 Postanowiłam skorzystać z tego przepisu na „szybką” masę kajmakową. Podany czas gotowania to 15 minut. U mnie trwało to ponad 2 godziny! A na zakończenie masa się scukrzyła… Na drugi dzień postanowiłam ja uratować i ponownie rozpuściłam ja w rondelku, dolewając odrobinę mleka, na bardzo małym ogniu. Na szczęście się udało. Chciałam zabrać się do przekładania wafli, kiedy zauważyłam, że bakalie do dekoracji nie są ani obrane ani pokrojone. Masa już w tym czasie zaczęła zastygać…. Wykończenie tego mazurka pozostawia zatem wiele do życzenia 😉

Mazurek na waflach

Składniki:

– 200 g masy marcepanowej

– ½ słoika dżemu morelowego

– 6 wafli

– 1 puszka masy kajmakowej (gotowej lub ugotowanego mleka skondensowanego)

lub

– 50 ml tłustego mleka 3,5%

– 250 ml śmietanki 30%

– 2 szklanki cukru

– 1 cukier waniliowy

– 3 łyżki masła

Mleko, śmietankę i cukier podgrzać do rozpuszczenia i gotować ok. 15 minut. Po tym czasie masa powinna (u mnie nic się nie działo po tym czasie, cały proces zajął ok. 2 godziny) zgęstnieć i mieć ładny karmelowy kolor. Zdjąć z ognia dodać masło i dobrze rozmieszać. Następnie przełożyć wafle dżemem morelowym, rozwałkowaną masą marcepanową oraz kajmakiem. Ostatnią warstwą powinien być kajmak. Ozdobić bakaliami.

Wielkanocne Smaki - edycja IV

Drożdżowe bułeczki cynamonowo-bananowe

Kulinarny aforyzm: Gniew i zemsta fatalnie wpływają na ciśnienie i trawienie. Wybaczenie jest dobre dla zdrowia. Desmond Tutu


Co zrobić z przejrzałymi bananami? Na przykład upiec takie pyszne bułeczki, które świetnie nadają się na majowy piknik. Przepis pochodzi z tej strony. Jest to moja propozycja w ramach akcji Czas na piknik.

Składniki:

– 3/4 szklanki mąki pszennej

– 3/4 szklanki mąki pełnoziarnistej

– 1 łyżeczka soli

– 2  łyżeczki drożdży instant

– 1/3 szklanki ciepłego mleka

– 1/4 szklanki cukru trzcinowego

– 1 jajko, roztrzepane

– 1 łyżka oliwy

– około 1/4 szklanki ciepłej wody (ewentualnie, możliwe że się nie przyda)

– masło do posmarowania blachy i ciasta

– olej do posmarowania miski

– 2 średniej wielkości, dojrzałe banany

– 1/2 szklanki suszonych moreli (u mnie rodzynki)

– 2 łyżki cynamonu

– 3 łyżki cukru pudru

– skórka starta z 1/2 pomarańczy

– 4 łyżki płynnego miodu

Drożdże rozkruszyć i dodać do ciepłego mleka razem z cukrem trzcinowym, wymieszać. W dużej misce wymieszać mąki oraz sól. Wlać ciepłe mleko z drożdżami, roztrzepane jajko i oliwę. Wyrabiać, aż powstanie miękkie, mokre ciasto, około 10 minut. Jeżeli ciasto jest za suche, dodać trochę ciepłej wody. Ciasto przełożyć do miski posmarowanej olejem, przykryć folią spożywczą i odstawić w ciepłe miejsce na około 45 minut (lub aż ciasto podwoi swoją objętość). Banany pokroić w cienkie plasterki i wymieszać z posiekanymi morelami (rodzynkami), skórką pomarańczy, cukrem pudrem i cynamonem. Ciasto rozwałkować na prostokąt, posmarować roztopionym masłem. Masę bananowo-morelową rozłożyć na cieście, zawinąć tak jak strudel. Pokroić rulon na 9 kawałków, poukładać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić w ciepłe miejsce na 30 minut do wyrośnięcia. Posmarować polowa płynnego miodu. Piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez 20-25 minut. Przed podaniem można posmarować resztą miodu.

Owocowa tarta Marthy Stewart

Kulinarny aforyzm: Bywa czasem, że sierpień minie, a stary gruby pień lata rodzi z przyzwyczajenia jeszcze dalej, pędzi ze swego próchna te dni-dziczki, dni-chwasty, jałowe i idiotyczne, dorzuca na dokładkę, za darmo, dni-kaczany, puste i niejadalne – dni białe, zdziwione i niepotrzebne. Bruno Schulz


Bardzo podoba mi się książka Marthy Stewart „Pies and Tarts”, chociaż nie przepadam za jej programami. Ta tarta z owocami stała się moim przebojem lata. Przygotowuje się ją błyskawicznie, można użyć dowolnych owoców, które akurat się posiada. W książce podany jest przepis z brzoskwiniami, jagodami oraz malinami. Ja spróbowałam różnych kombinacji, co widać na zdjęciach, ale moja ulubiona to morele, brzoskwienie oraz śliwki. Jest to moja propozycja w ramach akcji Morelkowo-Brzoskwiniowo. 

Tarta Marthy Stewart

Składniki (na 4 tarteletki lub 20-cm tortownicę):

Ciasto

– ¾ szklanki mąki

– ½ szklanki mąki kukurydzianej (najlepsza jest grubo mielona, można też użyć grubo mielonych migdałów)

– 3 łyżki cukru

– ¼ łyżeczki soli

– 7 łyżek masła

– 1 żółtko

– ½ ekstraktu z wanilii

Nadzienie

– ¼ szklanki cukru

– 1 brzoskwinia

– 4 śliwki (u mnie renklody)

– 4 morele

Połączyć wszystkie składniki ciasta. Powinny utworzyć kruszonkę. Spód oraz boki tortownicy lub formy do tarty z ruchomym dnem wylepić ciastem. Piec przez 15 minut w piecu nagrzanym do 200 stopni. W międzyczasie wymieszać pokrojone na ósemki lub ćwiartki (w zależności od wielkości) owoce z cukrem. Przełożyć owoce na podpieczony spód. Piec w temp. 180 stopni przez 35 minut. Podawać na ciepło lub w temperaturze pokojowej.

Tarta Marthy Stewart

Tarta Marthy Stewart

Tarta Marthy Stewart