Kulinarny aforyzm: Gdy nas losu igrzysko zrobiło wielkiemi/Nie gardźmy biednym grzybem rosnącym przy ziemi. Stanisław Jachowicz
Dzisiaj bardzo smaczny i lekki tort brzoskwiniowy. Można go przygotować nawet w zimie, ponieważ dodaje się do niego brzoskwinie z puszki. U nas gościł latem i upiekłam go z okazji 2-urodzin córeczki. Przepis ze strony Kotlet.tv, z drobnymi zmianami. Co do biszkoptu, to jeszcze nie znalazłam ulubionego przepisu. Co jakiś czas próbuję nowe przepisy, ale żaden do końca mi się nie spodobał.
Składniki:
– ulubiony biszkopt
– 400 g śmietany kremówki
– 150 g białej czekolady
– 2/3 szklanki cukru pudru
– 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
– 1/2 szklanki syropu brzoskwiniowego
– 1/2 szklanki ciepłej wody
– puszka brzoskwiń
– 100 g wiórków kokosowych
Do kremówki dodać cukier puder i ekstrakt, ubić na sztywno. Roztopić czekoladę w kąpieli wodnej, lekko ostudzić i dodać do śmietany. Lekko wymieszać. Biszkopt pokroić na 2 lub 3 blaty, nasączyć wodą syropem brzoskwiniowym wymieszanym z wodą. Posmarować kremem, poukładać plasterki brzoskwiń, blat biszkoptu, ponownie nasączyć, posmarować kremem, poukładać brzoskwinie. Tort z wierzchu posmarować kremem, ozdobić brzoskwiniami i obsypać go bo bokach wiórkami kokosowymi. Wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc.