Kulinarny aforyzm: Kapitalistyczna machina stanęłaby, gdyby przestano pić kawę. To stymulant tego systemu. Jorge Hurtado Gumucio
Przepis na te lody pochodzi z rewelacyjnej książki Davida Lebovitza „The perfect scoop”. Bardzo polecam. Są to pierwsze lody, które zrobiłam na żółtkach. Nie sądzę jednak, że będę często je robić, chociaż smakują bardzo dobrze. Nie tylko ich zrobienie zajmuje trochę więcej czasu, a poza tym zostają ogromne ilości białek, z którymi nie za bardzo jest co zrobić, ponieważ nie lubię bezy. Jest to moja kolejna propozycja w ramach akcji lodowej 2012.
Składniki:
– 1½ szklanki mleka
– ¾ szklanki cukru
– 1½ szklanki całych ziaren kawy
– szczypta soli
– 1½ szklanki śmietanki 30-36 %
– 5 żółtek
– ¼ łyżeczki ekstraktu z wanilii
– ¼ łyżeczki drobno zmielonego espresso
Podgrzać mleko, cukier, ziarna kawy, sól oraz ½ szklanki śmietanki. Zdjąć z gazu, przykryć i odstawić na 1 godzinę. Następnie ponownie podgrzać. Przelać pozostałą szklankę śmietanki do miski. Żółtka ubić w osobnej misce, dolewać stopniowo, cały czas mieszając podgrzane mleko z kawą. Następnie przelać mieszankę do garnka i gotować na małym gazie, cały czas mieszając, aż zgęstnieje. Przecedzić krem jajeczny do miski ze śmietanką, dodać ekstrakt waniliowy oraz mielonę kawę. Schłodzić w lodówce przez co najmniej 8 godzin. Można użyć maszynki do lodów. Ja przelałam masę do pojemnika, wstawiłam do zamrażalnika, a następnie mieszałam mniej więcej co godzinę (5 razy).