Kulinarny aforyzm: Morze, ogień i kobieta – to trzy nieszczęścia. Eurypides
Jakiś czas temu pokazałam na blogu kufteh pochodzące z Tabrizu. Tym razem trochę mniej wymagające kufteh ze środkowego Iranu. Są one mniejsze i łatwiej je się formuje, a poza tym zawierają bardzo dużo ziół.

Składniki:
Kufteh
0,5 kg mielonej wołowiny
– ¾ szklanki chana dal
– ¾ szklanki ryżu
– 1 cebula
– 2 ząbki czosnku
– 2 jajka
– 2 łyżki mąki
– 1 pęczek szczypiorku
– 2 pęczki pietruszki
– 1 pęczek koperku
– 1 łyżka suszonego estragonu
– 2 łyżki cząbru
– ½ łyżki advieh
– pieprz, sól
Sos
– 2 cebule
– 2 szklanki wody
– 3 łyżki koncentratu pomidorowego (grecki lub turecki będzie najlepszy z braku irańskiego) lub 1 szklanka passaty
– 1 łyżeczka kurkumy
– szczypta szafranu
– ¼ szklanki soku z limonki
– sól, olej
Ugotować ryż oraz chana dal do miękkości w osobnych garnkach. Zmiksować w blenderze lub mikserem chana dal oraz ryż razem z mięsem. Dodać utartą na tarce cebulę, drobno posiekane zioła, mąkę, jaja, advieh, pieprz oraz sól. Masa powinna być plastycza i klejąca. Podzielić masę na części wielkości pomarańczy. Z każdej uformować kufteh. Przygotować sos: podsmażyć 2 cebule, dodać koncentrat pomidorowy lub passatę, sok z limonki, szafran (utrzeć w moździerzu, rozpuścić w 1 łyżce gorącej wody) oraz wodę, doprawić kurkumą oraz solą. Zagotować. Przełożyć kufteh do garnka z sosem. Przykryć i gotować na małym ogniu 40-50 minut.
