Kulinarny aforyzm: Święta cebula krewna zdechłej lilii
strip-tease przyzwoity zasłania swym płaczem.
Jan Twardowski
Kolejny chleb z książki Richarda Bertineta “Dough: Simple Contemporary Breads”. Kolejny naprawdę rewelacyjny wypiek z tej książki. Gorąco polecam! Zamiast wyrabiać chleb metodą Bertineta, co jest dosyć pracochłonne, po prostu wrzuciłam wszystkie składniki do maszyny do chleba.
Składniki:
– 300 g mąki pszennej pełnoziarnistej
– 200 g mąki pszennej chlebowej
– 10 g świeżych drożdży
– 10 g soli
– 1 łyżka miodu
– 350 g wody
– ¾ szklanki posiekanych szalotek
– ¾ grubo pokrojonych orzechów laskowych
– 1/3 szklanki rodzynek
Podsmażyć na oliwie wymieszanej z masłem szlotki. Dodać orzechy i chwilę smażyć. Przy końcu smażenia dodać rodzynki. Wymieszać obie mąki, dodać pokruszone drożdże, sól, miód oraz wodę. Wymieszać. Zagniatać metodą Bertineta (jeżeli macie cierpliwość;). Pod koniec zagniatania dodać orzechy, rodzynki oraz szalotki. Uformować z ciasta kulę, włożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić na godzinę do wyrośnięcia. Następnie podzielić ciasto na 2 części. Uformować z nich kule, przykryć ściereczką i pozostawić na 10 minut. Uformować bochenki chleba. Chleby przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, naciąć i odstawić do wyrośnięcia na godzinę. Piec w piekarniku nagrzanym do 250 stopni. Po ok. 10 minutach obniżyć temp. do 220 stopni i piec dalej ok. 20 minut.