Kulinarny aforyzm: Kto w Tłusty Czwartek nie zje pączków kopy, temu myszy zniszczą pole i będzie miał pustki w stodole. Przysłowie polskie
Nie przepadam za smażeniem pączków, więc zdecydowałam się zrobić pączki pieczone, na które przepis znalazłam na stronie Moje Wypieki. Zrobiłam je z połowy porcji. Wyszło mi 16 pączków (lub raczej oponek). Wycięte środki także upiekłam.
Składniki:
– 1 i 1/3 szklanki ciepłego mleka
– 1 paczka drożdży suchych (7 g) lub 14 g świeżych
– 2 łyżki roztopionego masła
– 2/3 szklanki cukru
– 2 jajka
– 5 szklanek mąki pszennej
– 1 łyżeczka soli
Do obtoczenia
– 100 g masła, roztopionego
– 1,5 szklanki drobnego cukru
– 1 łyżka cynamonu
Suche drożdże rozpuścić w letnim mleku, odstawić na 10 minut (w przypadku świeżych wcześniej trzeba zrobić rozczyn). Po tym czasie do mleka dodać roztopione masło i cukier. Wmieszać roztrzepane jajka, dodać mąkę i sól, wyrobić. Ciasto powinno być gładkie, elastyczne, nie klejące. Odstawić przykryte w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Po tym czasie ciasto krótko wyrobić, rozwałkować na grubość około 1 cm. Większą szklanką wycinać koła, mniejszą dziurki, by powstał kształt oponek. Układać na blaszce na papierze do pieczenia. Przykryć, pozostawić do wyrośnięcia na 45 minut w ciepłym miejscu. Piec w temperaturze 180stopni ok. 8 – 10 minut. Jeszcze w czasie pieczenia pączków roztopić masło, cukier wymieszać z cynamonem. Pączki po upieczeniu przestudzić ok. 2 minuty, potem zanurzać w maśle, z każdej strony, obtoczyć w cukrze.