Kulinarny aforyzm: Czym nasiąknie świeży dzban, tym długo pachnie. Horacy
Miałam w lodówce resztkę twarogu i zdecydowałam się upiec te pyszne drożdżówki, na które przepis znalazłam na stronie Liski.

Składniki:
Ciasto
– 500 g mąki pszennej
– 20 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych instant)
– 40 g cukru
– 2 jajka
– 50 g masła
– 1 szklanka mleka
– szczypta soli
Nadzienie:
– 400 g mielonego białego sera
– 3 łyżki cukru pudru
– 1 żółtko
– 1 łyżka cukru waniliowego
Do posmarowania: roztrzepane jajko
Zrobić zaczyn: wymieszać drożdże z odrobiną cukru i mleka, odstawić do rośnięcia na kilka minut. Mleko lekko podgrzać, wymieszać z masłem, cukrem i solą. Kiedy lekko przestygnie, połączyć z jajkami. Dodać mąkę wymieszaną z zaczynem.Wyrobić gładkie ciasto. Pozostawić przykryte w temperaturze pokojowej 1-1,5 godziny, aż podwoi swoją objętość. Utrzeć wszystkie składniki nadzienia. Z ciasta formować okrągłe bułeczki, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pozostawić przykryte ściereczką na ok. 30 minut. W każdej bułeczce zrobić płaskie zagłębienie dnem szklanki, a następnie napełnieć je nadzieniem. Drożdżówki posmarować roztrzepanym jajkiem. Piec w piekarnik nagrzanym do 200 stopni przez 15-20 minut. Wystudzić na kratce.
